Łącznie na bytomski OSI przewidziano kwotę 100 mln euro. Miasto ma ją otrzymać w latach 2014-20 jako tzw. Obszar Strategicznej Interwencji, wymagający specjalnych działań (inne OSI to np. Łódź czy Wałbrzych). Będzie dostępna w ramach Regionalnego Programu Operacyjnego Woj. Śląskiego na lata 2014-2020 (RPO).

Ze 100 mln euro w ramach OSI dla Bytomia 55 proc. będzie pochodziło ze środków Europejskiego Funduszu Rozwoju Regionalnego (EFRR); czyli funduszu finansującego tzw. projekty twarde, inwestycyjne. W bytomskim OSI będą to mogły być przedsięwzięcia mieszczące się w kategoriach RPO: termomodernizacji budynków infrastruktury publicznej (pula 7,5 mln euro), dziedzictwa naturalnego i kulturowego (5 mln euro), ochrony różnorodności biologicznej (ok. 0,6 mln euro), infrastruktury społecznej (10,9 mln euro) oraz rewitalizacji obszarów zdegradowanych (prawie 31 mln euro). W zakresie EFRR stosowany ma być pozakonkursowy tryb wyboru projektów.

Kolejne 45 proc. puli na bytomski OSI to środki Europejskiego Funduszu Społecznego (EFS; czyli tzw. projekty miękkie). Zapewnią one wsparcie w ramach tzw. osi priorytetowych RPO: regionalny rynek pracy (łącznie ok. 12,8 mln euro), regionalne kadry gospodarki oparte na wiedzy (ok. 3,8 mln euro), włączenie społeczne (ok. 27,3 mln euro) i potencjał edukacyjny (ok. 1,1 mln euro).

Wstępne propozycje projektów pod kątem bytomskiego OSI były gotowe już w 2013 r. Od tego czasu trwały różne prace i konsultacje, m.in. z urzędem marszałkowskim, który odpowiada za RPO. Teraz, do 15 kwietnia br., Bytom powinien tam złożyć propozycje projektów pod kątem OSI - zgodne z wynikami zakończonych w grudniu ub. roku negocjacji województwa z Komisją Europejską ws. RPO.

We wtorek bytomski magistrat poinformował o dokonanym przez prezydenta Damiana Bartylę wyborze 27 finansowanych z EFRR „twardych” inwestycji (spośród wcześniejszych blisko 50), które najlepiej wpisują się w założenia OSI. Jak przekazali urzędnicy, decyzja ta m.in. otwiera drogę do rewitalizacji.

„Wiem, że odnowy potrzebuje całe miasto, jednak na samym początku podkreślałem, że pieniądze w ramach OSI przeznaczone będą na rewitalizację Śródmieścia. Ta dzielnica wymaga terapii najpilniej. Centrum miasta ma być jego wizytówką. Poza tym, kiedy je odnowimy, łatwiej nam będzie zrewitalizować pozostałe dzielnice” - wyjaśnił cytowany w komunikacie Bartyla.

Największy ze zgłoszonych projektów to oszacowana na ponad 79,1 mln zł „Rewitalizacja nieruchomości w Śródmieściu Bytomia wraz z utworzeniem nowych przestrzeni publicznych”. „Rewitalizacja podwórek i najbliższego otoczenia budynków mieszkalnych w Śródmieściu” ma kosztować 10 mln zł. Ponad 22,2 mln zł ma być wydane na kolejny etap rewitalizacji terenów po kopalni Rozbark, zakładający m.in. „utworzenie ośrodka rozwoju aktywności w zrewitalizowanym budynku stacji trafo”.

Spośród przedsięwzięć dotyczących efektywności energetycznej największe to zbiorczy projekt termomodernizacji i zmiany systemów ogrzewania nieruchomości (za ponad 38,7 mln zł). Największe zadanie dotyczące dziedzictwa kulturowego i naturalnego to rewaloryzacja zespołu pałacowo-parkowego Tiele-Wincklerów w Miechowicach (za 12,3 mln zł).

Bytomscy samorządowcy wskazują, że wybrane do rewitalizacji budynki i obszary są (z wyjątkami) własnością gminy. Z pieniędzy w ramach OSI skorzystają również cztery kościoły - jak uzasadniają władze miasta, m.in. jako miejsca spotkań lokalnych społeczności.

„Wybrane projekty wiążą się nie tylko z odnową fasad budynków. Rewitalizacja w nowym rozdaniu unijnym skoncentrowana jest na walce z bezrobociem i wykluczeniem społecznym. Nasze projekty zostały wybrane według takiego właśnie klucza” - zaznaczyła naczelnik wydziału strategii i funduszy europejskich w bytomskim magistracie Izabela Domogała.

„Projekty dotyczące rewitalizacji nieruchomości w Śródmieściu wraz z podwórkami będą dopracowywane (...) w ścisłej współpracy z mieszkańcami i organizacjami społecznymi. Chcemy wspólnie z nimi wypracować projekty społeczne, których rezultaty zostaną uwzględnione podczas realizacji projektów inwestycyjnych” - dodała Domogała.

Naczelniczka zapewniła, że prócz projektów pod kątem EFRR, miasto ma projekty na 136 mln zł pod kątem EFS. Ponad 40 mln zł z EFS chce też kierować do miejscowych przedsiębiorców, którzy będą pracowali przy działaniach rewitalizacyjnych. (PAP)