Jak powiedział na poniedziałkowej konferencji w Warszawie jeden z liderów RN Robert Winnicki, Ruch Narodowy w wyborach samorządowych wystartuje pod hasłem "Małe Ojczyzny - Wielka Polska". Zapowiedział, że 10 listopada odbędzie się w Warszawie ogólnokrajowa konwencja wyborcza Ruchu.

Według Winnickiego, priorytetem Ruchu w wyborach samorządowych jest przede wszystkim utrzymanie "polskiego handlu i ziemi w polskich rękach". Lider RN zaznaczył, że jego organizacja sprzeciwia się wykupowi polskiej ziemi przez cudzoziemców i rozwojowi "obcych koncernów", szczególnie zagranicznych hipermarketów, które - jego zdaniem - "tłumią działalność polskich przedsiębiorców".

W programie RN zawarto też postulat "zero złotych na dewiację" - czyli przeprowadzenia przeglądu instytucji kultury pod kątem prezentowanej oferty. "Chodzi o to, by nie finansować promocji homoseksualizmu lub ogólnego zgorszenia jak w przypadku obrzydliwego spektaklu +Golgota Picnic+" - tłumaczył Winnicki.

Z kolei PSL zaprezentowało w Warszawie kandydatów na prezydentów Olsztyna, Częstochowy, Ciechanowa i Zgierza. Marcin Adamczyk, który startuje w wyborach na prezydenta stolicy Warmii i Mazur, chce rozpocząć dialog z mieszkańcami, budować tanie mieszkania i parkingi wielopoziomowe oraz ożywić olsztyńską starówkę. "Pragniemy, by Olsztyn kojarzył się z jednym z wiodących ośrodków naukowych i miejsc, gdzie warto inwestować" - mówił.

O fotel prezydenta Częstochowy ubiega się z ramienia Stronnictwa Grzegorz Boski. "Częstochowa się wyludnia. Wielu młodych ludzi wyjeżdża na studia do dużych ośrodków i niestety tam zostaje" - zaznaczył. Jego pomysłem na odwrócenie tego trendu jest przyciągnięcie inwestorów do utworzonych w czerwcu br. dwóch stref ekonomicznych.

Na prezydenta Ciechanowa kandyduje rzecznik prasowy PSL Krzysztof Kosiński. Proponuje on m.in. wsparcie lokalnego sportu, inicjowanie współpracy pomiędzy biznesem a władzami miasta i szkołą wyższą oraz utworzenie ciechanowskiej strefy gospodarczej z ulgami podatkowymi dla przedsiębiorców.

Kandydat PSL na prezydenta Zgierza Robert Chocholski postuluje uchwalenie lokalnego programu ochrony środowiska. "Zgierz stał się eldorado dla inwestycji, które silnie oddziałują na środowisko" - tłumaczył.

Z kolei kandydat Kongresu Nowej Prawicy na prezydenta Warszawy Przemysław Wipler przekonywał we wtorek, że potrzebne są zmiany w Karcie warszawiaka oraz stworzenie takich warunków warszawiakom, by "opłacało się płacić podatki w stolicy i dokładać swoją cegiełkę do budżetu warszawskiego".

"Karta Warszawiaka miała być mechanizmem zachęcającym do tego, by ludzie którzy pracują w Warszawie, płacili tutaj podatki. Ten program niestety nie wypalił, wzięły w nim udział tylko niektóre podmioty podległe pani prezydent Gronkiewicz-Waltz i kilkadziesiąt podmiotów prywatnych, w tym sieci handlowe międzynarodowe i ogólnokrajowe" - powiedział PAP Wipler.

Przekonywał, że Karta warszawiaka nie powinna być rozszerzeniem Warszawskiej Karty Miejskiej, tylko "uniwersalnym dokumentem niezależnym od tego czy i jak ktoś korzysta z transportu publicznego". (PAP)