Podczas kontroli sprawdzono 12 gmin wiejskich. Według Najwyższej Izby Kontroli zaspokojenie najistotniejszych potrzeb inwestycyjnych w infrastrukturze wodociągowej przekraczało ich możliwości finansowe.  Szacowane środki do wykonania niezbędnych zadań w zakresie zbiorowego zaopatrzenia w wodę w skontrolowanych gminach miałyby wynieść ponad 66 mln zł na najbliższych 5 lat.

W ocenie NIK niedostateczny poziom finansowania niezbędnych przedsięwzięć komunalnych w infrastrukturze wodociągowej może w perspektywie najbliższych lat przyczynić się do degradacji wykorzystywanych sieci i urządzeń oraz utrudnić zapewnienie ciągłych dostaw wody o wymaganej jakości.

Niedozwolone klauzule umowne

W Polsce możliwość podłączenia do sieci wodociągowej we wszystkich gminach wiejskich (stan na grudzień 2015 r.) posiadało blisko 85 proc. mieszkańców. Dysproporcje między większymi aglomeracjami a gospodarstwami wiejskimi nie są już tak rażące, jak wcześniej.  Wciąż są jednak zauważalne: średnia dla wszystkich gmin (miejskich, miejsko-wiejskich i wiejskich) przekraczała 91 proc.



Dziesięć z dwunastu skontrolowanych przedsiębiorstw wodociągowych nierzetelnie zawierało umowy na dostawę wody z mieszkańcami. Zdarzało się, że umowy te zawierały postanowienia, które zostały wpisane do rejestru UOKiK, jako niedozwolone klauzule umowne mogące naruszać zbiorowe prawa i interesy konsumentów lub zostały uznane przez Prezesa UOKiK za przejawy praktyk naruszających zbiorowe interesy konsumentów.
 

Szukasz więcej informacji dotyczących samorządu?
Poznaj LEX Administracja >>
Zdobądź wiedzę, dzięki której Twoja praca stanie się łatwiejsza


Dziewięć na dwanaście przedsiębiorstw posługiwała się umowami zawierającymi postanowienia, które naruszały obowiązki informacyjne wobec odbiorców. Nie uregulowano trybu postępowania reklamacyjnego, w tym w przypadkach niezapewnienia ciągłości dostaw wody konsumentom.  Połowa skontrolowanych przedsiębiorstw stosowała zapisy bezpodstawnie ograniczające ich odpowiedzialność z tytułu niewłaściwego świadczenia usług, na przykład w przypadkach braku ciągłości dostaw lub dostaw wody niespełniającej wymagań jakościowych.

Nowe przepisy

Już po zakończeniu kontroli weszły w życie zasadnicze zmiany w funkcjonowaniu modelu ustalania i zatwierdzania taryf, dot. m.in. centralizacji procesu ustalania taryf i ustanowienia organu regulacyjnego. Wcześniej, w okresie objętym kontrolą równoczesne pełnienie przez samorząd terytorialny funkcji właściciela przedsiębiorstwa wodociągowo-kanalizacyjnego, regulatora rynku, a także przedstawiciela odbiorców usług, generowało konflikty interesów. Gmina nadzorowała bowiem podmiot wykonujący zadania w zakresie zbiorowego zaopatrzenia w wodę, a jednocześnie była zobowiązana do ochrony interesów konsumentów.

NIK nie ocenia jeszcze nowych regulacji z uwagi na krótki czas obowiązywania. Wskazuje natomiast, że wcześniej, w okresie objętym kontrolą, stwierdzono wiele nieprawidłowości dot. ustalania cen wody.

8 z 12 rad gmin uchwalało taryfy za zbiorowe zaopatrzenie w wodę i zbiorowe odprowadzanie ścieków pomimo braku wieloletniego planu rozwoju i modernizacji urządzeń wodociągowych i urządzeń kanalizacyjnych. Zdaniem NIK nie można zweryfikować prawidłowości planowanych kosztów inwestycyjnych bez porównania zakładanych przedsięwzięć z zapisami wynikającymi z wieloletnich planów.

Często samorządy nieskutecznie wykorzystywały posiadane instrumenty regulacyjne, w postaci m.in. prawa do weryfikacji wniosków taryfowych podczas uchwalania taryf.

Ceny wody wzrosły

Ceny wody wzrosły w każdej z kontrolowanych gmin: w ciągu dziesięciu lat średnio o 63 proc. Na wzrost cen wpłynęły m.in. realizacja nowych inwestycji wodociągowych oraz wzrost cen energii i materiałów.



W ośmiu gminach wiejskich nie przeprowadzono okresowych kontroli wodociągowych obiektów budowlanych. Tymczasem niewłaściwy stan techniczny wodociągowych obiektów budowlanych był jedną z przyczyn awaryjności sieci.



Skontrolowane przedsiębiorstwa wodociągowe w gminach wiejskich zaewidencjonowały łącznie 1315 awarii sieci, wskutek czego część mieszkańców została pozbawiona dostaw wody na okres trwający od pół godziny do 60 godzin (średnio około 9 godzin na jedną awarię). Awarie trwające powyżej 24 godzin wystąpiły w 2 przedsiębiorstwach.

Bez procedur

We wszystkich skontrolowanych gminach wiejskich dostawa wody odbywała się bez opracowanych procedur pozwalających na optymalizację produkcji, czyli uzyskanie możliwie najniższych kosztów produkcji i dostaw wody przy zapewnieniu wymaganej jakości usług. Kosztami wynikającymi ze strat wody (3,5 mln m3) obciążani byli konsumenci.

NIK zwraca uwagę, że pomimo stwierdzonych nieprawidłowości, dot. np. jakości dostarczanej wody lub dostarczania wody warunkowo przydatnej do spożycia (a więc towaru o jakości niezgodnej z umową), odbiorcy zobowiązani byli uiszczać pełną cenę.

Nowe Prawo wodne Ewa Piętowska

Nowe Prawo wodne