Jak podano w komunikacie urzędu miasta przesłanym PAP, wpływ na decyzję prezydenta Olsztyna Piotra Grzymowicza miały wnioski płynące z kontroli przeprowadzonej przez Państwową Inspekcję Pracy.

"Inspektorzy ustalili, że kierująca MOK-iem dopuściła się szeregu nieprawidłowości. Dotyczyły m.in. niestosowania się do przepisów związanych z czasem pracy, nienaliczania dodatków za pracę w godzinach nadliczbowych, niezapewniania wymaganego przepisami czasu wolnego w ujęciu dziennym, jak i tygodniowym. Bardzo ważne znaczenie miały potwierdzone przez inspektorów informacje, jakie docierały do prezydenta dotyczące niewłaściwych stosunków międzyludzkich w relacjach: zespół pracowniczy – dyrektor Miejskiego Ośrodka Kultury" - podał magistrat.
Z tych powodów prezydent Olsztyna zdecydował o wszczęciu procedury odwołania Agnieszki Kołodyńskiej ze stanowiska. O opinię poproszono Ministerstwo Kultury i Dziedzictwa Narodowego oraz 17 olsztyńskich organizacji pozarządowych działających w sferze kultury. "W ciągu miesiąca od przesłania tej prośby dostaliśmy 14 odpowiedzi (wśród nich zabrakło opinii resortu kultury), z których większość wskazuje zarówno na pozytywy jak i negatywy współpracy z MOK kierowanym przez Agnieszkę Kołodyńską, jednak pojawiają się także jednoznacznie negatywne stanowiska" - podano w komunikacie.

Z uwagi na charakter zarzutów szczególne znaczenie miała opinia związku zawodowego działającego przy Miejskim Ośrodku Kultury. W przeprowadzonym głosowaniu 3/4 członków związku opowiedziało się za odwołaniem dotychczasowej dyrektor Kołodyńskiej.

Urząd miasta podał, że decyzja prezydenta Olsztyna nie ma związku z pomysłami Agnieszki Kołodyńskiej na realizację zadań z zakresu kultury w mieście. Przyczyną była organizacja pracy zespołu, którym miała kierować dyrektor - wyjaśniono w komunikacie.

Rzecznik Prokuratury Okręgowej w Olsztynie Krzysztof Stodolny powiedział PAP w piątek, że prokuratura nadzoruje prowadzone przez policję postępowanie przygotowawcze w sprawie mobbingu w MOK czyli rażącego naruszenia praw pracowniczych. Dodał, że przesłuchiwani są świadkowie.
Kołodyńska po kontroli przeprowadzonej przez Państwowa Inspekcję Pracy w oświadczeniu zamieszczonym na stronach internetowych MOK w Olsztynie przekazała w marcu, że nie stwierdzono przypadków mobbingu w instytucji przez nią zarządzanej.

Do czasu wyboru nowego dyrektora, instytucją będzie kierować Bogdan Kacprzak oddelegowany na tę funkcję z Urzędu Miasta Olsztyna. Konkurs na to stanowisko zostanie rozpisany i rozstrzygnięty w ciągu trzech miesięcy. (PAP)