Magdalena Pietrzak to urzędnik, wieloletnia sekretarz Powiatu Łowickiego, miasta Zduńska Wola i gminy Skierniewice. Mirosław Sanek jest obecnie zastępcą Generalnego Inspektora Ochrony Danych Osobowych, wcześniej był Dyrektorem Generalnym Ministerstwa Edukacji Narodowej. Paweł Szrot to urzędnik, wiceszef Kancelarii Prezesa Rady Ministrów, w przeszłości był legislatorem Klubu Parlamentarnego Prawa i Sprawiedliwości.

Jak czytamy na stronie internetowej MSWiA, „wszyscy kandydaci nie są członkami żadnej partii politycznej. Każdy z nich posiada wykształcenie prawnicze. Wskazane osoby posiadają doświadczenie zawodowe predestynujące do objęcia funkcji zaufania publicznego i dają rękojmię rzetelnego oraz bezstronnego organizowania procesu wyborczego”.

Kandydaci przedstawili zaświadczenie o niekaralności, złożyli oświadczenia o wyrażeniu zgody na kandydowanie oraz o posiadaniu pełnej zdolności do czynności prawnych i korzystania z pełni praw publicznych. Uzyskali też pozytywne opinie Szefa Kancelarii Sejmu, Szefa Kancelarii Senatu i Szefa Kancelarii Prezydenta RP.

W ocenie szefa MSWiA kandydatury przedstawione Państwowej Komisji Wyborczej pozwolą na sprawne i terminowe powołanie Szefa Krajowego Biura Wyborczego, który „niezwłocznie włączy się w działania mające na celu przeprowadzenie procesu wyborczego”.

Przewodniczący PKW Wojciech Hermeliński poinformował, że PKW spotka się  z kandydatami na Szefa KBW środę, 21 lutego, od godz. 12.30. Na spotkaniu z dziennikarzami powiedział, że informacje przedstawione o kandydatach są „dosyć szczupłe i wątłe” – zawierają wykaz miejsc pracy kandydatów oraz informacje na temat ich wykształcenia. Wyraził też oczekiwanie, że komisja uzyska więcej informacji podczas bezpośrednich rozmów z kandydatami. "Chcemy zorientować się, co do zasobu ich wiedzy w szczególności w zakresie prawa wyborczego" – podkreślił. 

Zdaniem Hermelińskiego, że troje zgłoszonych kandydatów jest ściśle związanych z władzą wykonawczą. „Nie jest to okoliczność, która dyskryminuje, ale która będzie podlegała ocenie” – podkreślił. Dodał, że PKW spodziewała się, że kandydaci nie będą "stricte związani z polityką".

„Liczyłem, że być może uda się władzom przedstawić kandydatury, które będą trochę bardziej odległe od centrów decyzyjnych, politycznych – tak się nie stało” – przyznał Przewodniczący PKW. Zaznaczył, że „być może kandydaci przedstawią nam takie informacje o sobie, że będziemy mogli z całym zaufaniem powierzyć jednej z tych osób funkcję Szefa Krajowego Biura Wyborczego”. „Na pierwszy rzut oka wywołuje to jednak wrażenie, że są to kandydaci partyjni” – przyznał.

Wojciech Hermeliński nie wykluczył, że PKW może odrzucić wszystkich trzech kandydatów i będzie prosić ministra o przedstawienie kolejnych dwóch osób.
PKW musi przedstawić ocenę przedstawionych kandydatur na szefa KBW w ciągu 30 dni od dnia wejścia w życie nowej ustawy, czyli do 2 marca.

Zgodnie z Kodeksem wyborczym PKW wybiera szefa KBW spośród kandydatów przedstawionych przez szefa MSWiA. Szef Krajowego Biura Wyborczego jest powoływany na okres 7 lat.


Kodeks wyborczy. Komentarz Kazimierz W. Czaplicki

Kodeks wyborczy. Komentarz>>