Sprawa dotyczyła blisko 280 tys. zł, jakich zażądała od gminy Kobylanka (woj. zachodniopomorskie) Generalna Dyrekcja Dróg Krajowych i Autostrad. Kwota ta stanowiła roczną opłatę za oświetlenie znajdującego się na terenie gminy węzła Motaniec w ciągu drogi krajowej nr 10. Za oświetlenie zapłaciła GDDKiA. Natomiast obowiązujące od 2004 r. przepisy prawa energetycznego nakładają na gminy obowiązek finansowania oświetlenia wszelkich ulic, placów i dróg publicznych znajdujących się na ich terenie – z wyjątkiem oświetlenia płatnych autostrad i dróg ekspresowych.

Gmina odmówiła zapłaty, wskazując, że na węźle znajduje się duża liczba punktów świetlnych i koszt finansowania tego odcinka drogi nr 10 może stanowić zbyt duże obciążenie dla budżetu gminy. Koszty oświetlenia całego obszaru gminy wyniosły bowiem prawie 170 tys. zł. Ponadto gmina wskazywała, że fragment drogi nr 10 ma być modernizowany w standardzie drogi ekspresowej i w związku z tym finansowanie oświetlenia nie leży w kompetencjach gminy.

GDDKiA skierowała sprawę do sądu. W I i II instancji proces przegrała, ale Sąd Najwyższy nakazał w wyroku zapadłym dnia 19 lipca 2012 r. ponowne rozpoznanie sprawy. Kolejny proces zakończył się tym razem niekorzystnie dla gminy – sąd II instancji w drugim wyroku zasądził na rzecz GDDKiA całość żądanej kwoty, a orzeczenie to utrzymał Sąd Najwyższy, oddalając w piątek skargę kasacyjną gminy (sygn. II CSK 183/13).

Uzasadniając orzeczenie SN wskazał, że przepisy prawa energetycznego nakładają na gminy obowiązek finansowania oświetlenia dróg publicznych. „Dla gminy jest to zadanie własne, obowiązkowe, znajduje się ona w sytuacji przymusowej” – powiedziała sędzia Anna Kozłowska. SN stwierdził też, że nie może być mowy o naruszeniu przez GDDKiA zasad współżycia społecznego przez żądanie zwrotu wysokich opłat za oświetlenie, przekraczających możliwości finansowe gminy. Opłaty te wynikają z określonych parametrów technicznych instalacji.

„Nie ma tu dowolności w ustawieniu punktów świetlnych i ich mocy na węźle drogowym, te kwestie szczegółowo regulują przepisy prawa budowlanego” – powiedziała sędzia Kozłowska.(PAP)

cmi/ je/ mow/